środa, 6 czerwca 2012

Poznajcie Pannę Dahl.

Chciałabym wam dzisiaj przedstawić "Apetyczną Pannę Dahl", czyli książkę kucharską autorstwa Sophie Dahl, tej tytułowej Panny właśnie. Nie jest to taka zwyczajna książka kucharska, ponieważ zawiera elementy autobiograficzne. Sophie opisuje w niej swój stosunek do jedzenia, od czasów dzieciństwa po chwilę obecną. Na kilkunastu stronnicach śledzimy jej dorastanie i edukację, pasję, jaką niewątpliwie jest jedzenie, rozwój kariery modelki oraz nieustanne wahania wagi, które miały miejsce w jej życiu. Jest to osoba, która w sposób zabawny i pełen dystansu do siebie, pisze o swoich poczynaniach kulinarnych.

Autorka o sobie:

"Nie jestem wielkim autorytetem w żadnej dziedzinie, ale czuję się uprawniona, żeby mówić o jedzeniu. Umiem jeść. W swoim czasie bywałam krągła jak modelka Rubensa, a kiedy indziej zostawał ze mnie cień człowieka. Waga i problem jej utrzymania najwyraźniej zajmuje uwagę mnóstwa osób, a że ja na ich oczach straciłam parę kilogramów, nie wahają się mnie o to pytać. Rozmawiałam już o wadze z obcymi ludźmi w sklepach, samolotach i kolejkach do toalety. Bez końca mogę rozprawiać o jedzeniu, przepisach i kondycji cielesnej i zastanawiać się, dlaczego są to tematy aż tak frapujące."

Zanim jednak przejdę do opisu zawartości książki, w kilku punktach zaznaczyłam kilka faktów i ciekawostek z życia Panny Dahl:

  • Sophie przyszła na świat 15 września 1977 roku w Londynie, jako córka aktora Juliana Holloway'a i pisarki Tessy Dahl.
  • W świat mody wprowadzała ją Isabella Blow, stylistka Vogue'a.
  • Niejednokrotnie brała udział w sesjach zdjęciowych do magazynów modowych, w tym słynnego Vogue'a.
  • Przez pewien okres swojej kariery pozowała jako modelka plus size.
  • Od roku 2010 jest żoną muzyka jazzowego Jamiego Cullum'a.-Polecam zwłaszcza album The Pursuit, którego jestem posiadaczką. Wspaniały głos!
  • Jest autorką dwóch powieści: The Man With the Dancing Eyes oraz Playing with the Grown-Ups.
  • Przez trzy lata pisała do Men's Vogue, aktualnie współpracuje z amerykańskim i brytyjskim wydaniem Vogue'a oraz takimi dziennikami jak The Guardian i The Times.
  • Sophie ma swój program kulinarny "The Delicious Miss Dahl", który wyemitowała brytyjska stacja telewizyjna BBC. W Polsce można ją podobno oglądać w Kuchni. tv.
  • Została sfotografowana do skandalizującej reklamy perfum YSL Opium.
  • Jej ulubiona pomadka to Yves Saint Laurent Rouge Pur, pachnąca różami. :)  
Reklama YSL Opium.

No to zaczynamy!

Tytuł i autor jest już znany, szczypta pozostałych szczegółów:

październik 2011
Wydawca: Filo
Liczba stron: 277 
Cena ok. 50pln

Tak wygląda okładka:



Muszę zaznaczyć, że ilustracje w książce podbiły moje serce! Bije od nich jakaś prostota i nostalgia, a ich autorem jest niejaki Pan Jan Baldwin, któremu takiej sztuki fotografowania szczerze zazdroszczę. :)



Spis treści:


Jak widać książka podzielona została na cztery główne działy odnoszące się do pór roku. Desery osobno.


Tutaj mamy dwie losowo wybrane pory roku, czyli pełną listę, co też takiego rozdział zawiera, a nie jest to nic innego jak po prostu śniadania, obiady i kolacje. :) Po menu każdego działu znajduje się kilka stron o życiu pisarki, pełnym kulinarnych przygód.


Przykładowa lista przepisów na letnie śniadania:



Bardzo podoba mi się szata graficzna książki, która jest dopracowana w każdym detalu, a desenie są po prostu prześliczne. Strony wykonano z grubego, wysokogatunkowego papieru, są takie jak lubię - matowe.

  
Kilka przepisów wraz ze zdjęciami, które są jej pięknym ozdobnikiem:







Panna Dahl w akcji. ;)


Przedstawiony poniżej przepis na chlebek bananowy, jest do tej pory jedynym jaki wypróbowałam, ale na pewno nie ostatnim. Było pysznie!


 

Niemal do każdego przepisu dopisana jest jakaś osobista historia Sophie, z nim związana:



Co do samych przepisów, z wieloma mogłabym mieć spory problem, jeśli chodzi o dostępność niektórych składników, ale część z nich na pewno da się wypróbować.

Podsumowując, książka sprawia mi wielką przyjemność z posiadania, dobrze się ją zarówno czyta jak i ogląda, ponieważ zawiera wspaniałe ilustracje. Ogólnie cała jej zawartość została dopracowana w każdym szczególe. Jest idealnym pomysłem na prezent, dla kogoś kto lubi gotować, a zwłaszcza panie. :)

Gotującą Pannę Dahl, możecie oczywiście także zobaczyć na You Tube.


A tutaj głos jej równie sławnego męża, Jamie. :)





3 komentarze:

  1. ta książka prezentuje się niezwykle apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam recenzje, miałam tę książkę nawet w rękach parę razy, ale jakoś nie zdecydowałam się na zakup. Pewnie w końcu i tak się złamię :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak. :) Ja zawsze jak się zastanawiam nad jakimś zakupem, to potem zazwyczaj żałuję, że jednak nie wzięłam.

      Usuń

Wszelkie uwagi mile widziane. (: