środa, 27 czerwca 2012

Pamiątki z Warszawy. ;)

W ubiegły weekend sytuacja życiowa zmusiła mnie do nagłego wyjazdu do Warszawy i w sumie gdyby nie dziewięciogodzinna męcząca podróż, mogłabym tak kilka razy w miesiącu. ;) Z wycieczki przywiozłam sobie kilka suwenirów, poczynionych na szybko w Złotych Tarasach, korzystając z chwilowych przerw pomiędzy zwiedzaniem, a załatwieniem różnych spraw. Tym razem nie skorzystałam jakoś specjalnie na wyprzedażach i zazwyczaj wiedziałam gdzie i po co idę, mam tu na myśli chociażby żele z YR czy herbaty M&S. Chociaż pewnie gdyby czasu było więcej, wyłowiłabym trochę okazji. ;)

H&M:
Szara bawełniana koszulka i kwiecisty top na ramiączkach/ komplet neonowych gumek do włosów/ lakiery do paznokci/ wyszukiwane kokardkowe sandały!

Yves Rocher:

Żele pod prysznic Jardins du Monde: owoc granatu z Hiszpanii i ziarna kawy.

Marks&Spencer:

Organiczne herbaty: zielona z jaśminem oraz cytryna, imbir, żeń- szeń.

Dorothy Perkins:


To jest mój absolutny hit zakupów! Nigdy wcześniej moja noga nie stanęła w tym sklepie, a poszczególne elementy asortymentu widziałam jedynie w Internecie. Niemal wszystkie sukienki w sklepie miałam ochotę zgarnąć z wieszaków i zanieść do przymierzalni, a ograniczając się do kilku sztuk i tak wyszłam z jedną. Zabrakło niestety czasu na wyszukiwanie rozmiarów, ponowne stanie w kolejce. Dawno nie byłam tak zadowolona z jakiegoś ciuszka. ;) Tutaj współgra wszystko: długość, materiał, odpowiednie podkreślenie talii, ładnie wykrojony dekolt. Cenowo też współgra;) 74 z 149 pln. Gdy tylko będzie okazja na pewno tam po coś wrócę i przyjrzę się dokładniej.

Bonus. ;)


A propo naszej pięknej stolicy, chciałabym Wam polecić pewne miejsce, które odkryłam podczas tej wizyty. Poniżej widzicie zdjęcie witryny, można by rzec herbaciarni na ul. Chmielnej 26. Nie dostaniemy tutaj tradycyjnego naparu z herbaty, a tak zawaną "Bubble tea", serwowaną w sporym plastikowym kubku ze słomką. Na zimno lub gorąco. Do wyboru mamy po kilka smaków owocowych i mlecznych. Cały urok tego napoju polega na pływających w niej kuleczkach tapionki ( coś jak na mój gust przypominające żelki), które wciągamy razem z herbatą przez grubą słomkę. Razem z M. wypróbowaliśmy trzy smaki owocowe: liczi, biała brzoskwinia i mango oraz jeden mleczny - taro, co oznacza jak się potem okazało smak słodkiego ziemniaka. Mój faworyt to zdecydowanie liczi i taro. Do napojów oprócz tapionki można dobrać inne kolorowe dodatki, ja polecam "kuleczki boba", są one nieco mniejsze, a po przegryzieniu wypływa z nich sok. W sumie bardzo fajna alternatywa do samej tapionki, bo nie każdemu może ona smakować, a że kuleczki boba bardziej nam posmakowały, dwie kolejne herbaty postanowiliśmy nimi całkowicie zastąpić. Cena herbaty wynosi mniej więcej tyle co kawy w znanych sieciówkach typu Starbucks. :P Przy okazji dostaliśmy też kupon do zbierania pieczątek, 10 herbata gratis.


Garść informacji z ulotki:


18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki. ;) Bo w sumie biorąc je, nie byłam do końca ich zakupu przekonana.

      Usuń
  2. Potwierdzam,sandałki są meeega:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam żele pod prysznic z Yves Rocher, ja mam cytrynowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przedostatnie zdj super! ;d

    zapraszam do mnie w wolnej chwili

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam taką herbatkę tylko uspokajającą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię bubble tea z owocami liczi :)
    fajne te herbatki, zwłaszcza ta z imbirem. nie widzialam ich sklepie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna sukienka i sandałki :) A żele z YR pachną cudownie :) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w moim drugim rozdaniu. Do wygrania kosmetyki oraz pokrowiec na laptopa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nice pictures.

    LG Grace

    www.zeit-fuer-dich.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  9. sandałki i sukienka przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. sandałki świetne - uwielbiam bubble tea :)
    P.S zostałaś nominowana do wzięcia udziału w KONKURSIE Serdecznie Zapraszam :)))
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Będziesz jeszcze tu coś pisać?

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne sandałki. Ładnie wyglądają na nogach.

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie uwagi mile widziane. (: